Historia
- Szczegóły
- ADMIN Robert Puła
- Odsłony: 2626
Historia naszego koła ma początek w 1962 roku kiedy to na skutek podziałów w Kole Łowieckim „Sęp” w Mielcu doszło do odłączenia się dziewięciu członków tamtejszego grona myśliwych. Utworzyli oni nowe koło łowieckie, które zarejestrowano pod nazwą Koło Łowieckie „Przepiórka” w Mielcu, uzyskując tym samym osobowość prawną. Koło wydzierżawiło 6880 ha gruntów polnych położonych w gminie Padew Narodowa, Gawłuszowice, Tuszów Narodowy i Baranów Sandomierski.
Założycielami Koła byli koledzy:
Cebulak Zbigniew, Domagała Antoni, Weryński Jerzy
Mojek Władysław, Kabara Stanisław, Czerkies Zygmunt
Lorenc Marian, Laskowski Leopold, Domagała Jan.
Pierwszym prezesem został wybrany kolega Jerzy Weryński, łowczym Zbigniew Cebulak, sekretarzem Stanisław Kabara a Władysław Mojek został skarbnikiem. Komisję rewizyjną stanowili Marian Lorenc jako przewodniczący Antoni Domagała i Leopold Laskowski jako członkowie.
W latach sześćdziesiątych na wskutek regulacji granic obwodów łowieckich nasz teren skurczył się do 6200 ha. Obwód nr. 88 TG ( bo taką numerację nosił w tamtych latach nasz teren ) graniczył i graniczy do dnia dzisiejszego z kołami K. Ł. „Ponowa” Chorzelów i K. Ł. „Nadwiślanka” Tarnobrzeg. W tamtym czasie koło zatrudniało dwóch strażników łowieckich. Na obszarze naszego działania występowały sarny, zające, lisy, borsuki, bażanty, kuropatwy, dzikie kaczki. Ze względu na obfitość zajęcy organizowano ich żywy odłów, a pieniądze uzyskane wraz z pieniędzmi z polowań dewizowych organizowanych u nas na kuropatwy, przeznaczano na zagospodarowywanie łowiska i poprawę warunków bytowych zwierzyny.
W przepiórce zawsze kładziono duży nacisk na ograniczanie populacji drapieżników, których z racji dużej ilości zwierzyny drobnej nigdy nie brakowało.
W latach dziewięćdziesiątych we współpracy z Policjantami z Padwi Narodowej przeprowadzono szeroko zakrojoną akcję przeciwko kłusownikom. Jej efektem była konfiskata i przekazanie do schroniska kilku psów mieszańców hartów, które wykorzystywane były do kłusownictwa.
Od roku 2000 Zarząd Koła zawiesił do odwołania możliwość polowania na zające i kuropatwy dając im szansę na odbudowę stanu ilościowego. Stan taki trwa do dnia dzisiejszego, a efekty zwłaszcza w populacji zająca widać już na pierwszy rzut oka. Koło jako grupa ekologów przyłącza się chętnie do takich akcji jak „Sprzątanie świata”, dzięki czemu w ostatnich latach z naszego obwody zniknęły tony śmieci a wraz z nimi kilka nielegalnych wysypisk.
Jako grupa, której leży na sercu los przyrody Polskiej wraz z szkołami prowadzimy pogadanki, spotkania oraz konkursy o tematyce przyrodniczo łowieckiej.
Na przestrzeni lat, stan osobowy naszego koła wahał się w przedziale od 15 do 23 członków. Jedynym żyjącym członkiem założycielem koła jest Kolega Leopold Laskowski który przez 6 lat pełnił funkcję sekretarza, a przez kolejne 34 lata był skarbnikiem. Nasz Kolega za swoje zasługi i oddanie łowiectwu został odznaczony brązowym, srebrnym i złotym Medalem Zasługi Łowieckiej.
Na przestrzeni lat z naszego Koła do „Krainy Wiecznych Łowów” odeszli koledzy:
Jan Domagała, Tomasz Maciuba, Władysław Puch
Jerzy Weryński, Zbigniew Maciuba, Stanisław Hyjek
Antoni Domagała, Eugeniusz Białek, Jan Patera
Józef Krempa, Władysław Kapel, Edward Klaus
Marian Lorenc, Zygmund Czerkies.
W ostatnich latach długoletnim prezesem koła był Kolega Kazimierz Piętal, natomiast obecne władze Koła Łowieckiego „Przepiórka” w Mielcu to Koledzy:
Prezes - Wojciech Ortyl
Łowczy - Ryszard Domagała
Skarbnik - Leszek Konieczny
Sekretarz - Wiesław Barszcz
Komisja Rewizyjna Koledzy:
Przewodniczący - Andrzej Białek
Członek - Jerzy Hyjek
Członek - Stanisław Krempa
Z inicjatywy nowego zarządu w 2009 roku Koło zyskało sztandar, którego pomysłodawcą i głównym fundatorem był kolega Wojciech Ortyl. W obecnym momencie koło wielkimi krokami zbliża się do osiągnięcia półwiecza swojej działalności. Ta okrągła rocznica z pewnością mobilizuje nas do jeszcze cięższej pracy na rzecz Ojczystej przyrody, oraz lokalnej społeczności, której po tak długim czasie z pewnością staliśmy się częścią.